No ale dobrze. Na razie
przyjmijmy, że są jacyś „toksyczni”. Manipulują nami, szantażują emocjonalnie,
stale domagają się uwagi albo wdzięczności.
Z takimi zachowaniami mało kiedy wiemy co zrobić. Jak już jesteśmy
przetrenowani co nieco, to i owszem, zdecydujemy się wprost nazwać
manipulacyjne zachowanie albo emocjonalny szantażyk. Wtedy manipulant czy
szantażysta może trochę spuścić z tonu, choć bardziej prawdopodobne, że się po
prostu obrazi i z pozycji „strzelającego focha” nie będzie się zniżał do kontaktu
z nami.
Ale co z nimi zrobić kiedy nie
mamy pod ręką żadnych po-treningowych sztuczek, „toksyczni” napadają a my już za chwile podpalilibyśmy pół świata
ze złości, choć, rzecz jasna zwykle tego nie robimy, no bo przecież nie wypada.
Prosta rzecz, którą zrobić wtedy warto, to zadać sobie pytanie: Co mam do powiedzenia tej „toksycznej”
osobie. Nie muszę jej tego zaraz mówić - ważniejsze, żebym sam dla siebie
wiedział co to jest. Żeby wiedzieć, dobrze jest wziąć kartkę, długopis i
zapisać. Przynajmniej pięć zdań, które chciałoby się powiedzieć „toksycznej”
osobie – może być więcej ale nie może być mniej!
Kto sam sprawdzi, będzie wiedział
czy to ma sens:)
p.s. (No a Amerykanie, którzy na
wszystko te badania mają, zbadali, że samo nazwanie emocji – typu „jestem zła”,
„jestem, smutny” - o połowę zmniejsza
tej emocji intensywność, co samo w sobie jest warte gry!
(Ten tekst to mały aneks do książki, pod hasłem: Świat wariuje? – Zróbmy sobie nowy!)
(Ten tekst to mały aneks do książki, pod hasłem: Świat wariuje? – Zróbmy sobie nowy!)
Anna Mieszczanek
klinikarelacji.eu
Już się nie mogę książki doczekać :) pozdarwiam
OdpowiedzUsuńdo Karo
OdpowiedzUsuń... a ja się tak grzebię : ))
Póki co polecam to:
http://ksiegarnia.zwierciadlo.pl/78,jak-wychowac-szczesliwe-dzieci.html
jest w ksiegarniach, Zwierciadło zrobiło właśnie III wydanie.
serdecznie... am
Ach, cudowna książka! Na razie jestem w połowie, a już czuję, że będę musiała zacząć ją czytać od początku i na okrągło kilka razy... na razie "przestanę jeść cukier!" :)
OdpowiedzUsuńKsiążką będę obdarowywać chyba wszystkie znajome mi matki :)
pozdrawiam
karo
... nie ma to jak mądre mnisie sposoby: )) Bardzo się ciesze, ze pożytek jest!
OdpowiedzUsuńserdecznie...
am