środa, 13 lutego 2013

6. Jak sobie radzic z życiem i spokojnie zasnąć po irytującym dniu?


Różnie radzą: napij się mleka. Zrób sobie przed snem kakao. wyjdź z psem na dłuższy spacer, jeśli jeszcze masz siłę przemieszczać się na swoich dwóch umęczonych nóżkach. Można próbować a nawet trzeba, bo nie ma nic gorszego niż przewalanie się po kanapie przez pól nocy…

Amerykanie, którzy na wszystko maja swoje badania na pewno zbadali także  skuteczność każdej wymyślonej przez cywilizowanego człowieka metody dobrego zasypiania. Być może zbadali więc i to czy skuteczna jest metoda, o której nie pamiętam już gdzie przeczytałam ale którą sama często stosuję. Nazwałam ją metodą Czterech Ważnych Pytań.

Układam się więc po tym irytującym dniu na poduszeczce – ale tak jak starożytni, czyli tak trochę na siedząco  - i  pytam siebie w myślach tym aksamitnym i czułym głosem, który możesz już sobie, Czytelniku, wyobrazić po poprzednim tekście:

1.Czego się dziś nauczyłam?
2. W jaki sposób ten trudny dzień przyczynił się do tego, że moje życie ma lepszą jakość?
3. W jakim sensie mogę go traktować jako dobrą inwestycję w moją przyszłość?
4. Co dobrego zrobiłam dziś dla innych?

Odpowiedzi mogą być nawet głupie – ważne, żeby pojawiły się po każdym pytaniu. Nie ma co nad nimi za długo myśleć – istotne jest raczej to, żeby swobodnie wypłynęły spod wspomnień irytującego dnia. Można nawet powiedzieć, że chodzi o to, żeby te wspomnienia irytującego dnia „przykryły”.  Bo wtedy można spokojnie zasnąć!

(Ten krótki tekst to aneks do książki, pod hasłem: Świat wariuje? –  Zróbmy sobie nowy! )


Anna Mieszczanek
klinikarelacji.eu 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz